Uraczyłam nim lubego w dzień naszej rocznicy, jakie zdziwienie było, kiedy ciasto jak myślał -malinowe, okazało się burakowe :)
Potrzebne będzie:
- 300 gram buraków
- 100 gram gorzkiej czekolady (fajnie jak będzie wysoko procentowa )
- 80 gram płatków owsianych zmielonych,( lub mąka orkiszowa,pszenna jak nie masz płatków)
- 4 łyżki oleju
- 3 łyżki miodu
- łyżka słodziku
- 2 łyżki kakao
- szczypta soli
- 2 jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki wody (opcjonalnie)
Do dekoracji:
- 100g gorzkiej czekolady minimum 70 %
- owoce, ja użyłam jagód
Przygotowanie:
Buraki gotujemy, studzimy,obieramy i ścieramy na najmniejszych oczkach.
Dodajemy do tego rozpuszczoną gorzką czekoladę. Mieszamy. Do tej konsystencji dodajemy olej, miód, jajka i wodę.
W drugiej misce mieszamy suche składniki: mąkę,sól, proszek do pieczenia i kakao.
Do sypkich składników dodajemy plynne i mieszamy wszystko.
Masę wylewamy do formy, obłożonej papierem(w moim przypadku okraglej) i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180stopni na 50 minut. Po tym czasie ciasto przykrywamy folią aluminiową i dopiekamy ok 20 min.
Test z patyczkiem nie zda tu testu ponieważ ciasto będzie wilgotne.
Po upływie czasu wyciągamy ciacho z foremki i studzimy. Przedzielamy ciasto na pół (ja to robię nitką) i smarujemy odrobiną rozpuszczonej czekolady (ja posmarowałam środek dżemem śliwkowym).
Górę ozdabiamy rozpuszczoną czekoladą z owocami.
Najlepiej by ciasto się nieco przegryzło i poleżało sobie. Ok. 3-4h.
Smacznego :)
Wow! Przepysznie - koniecznie muszę spróbować, bo uwielbiam takie eksperymenty :).
OdpowiedzUsuńa ja Twoje z cukinii jeszcze muszę zaliczyć
Usuńwygląda bosko i jestem pewna, że tak samo smakuje :) już zapisuję do przepiśnika i koniecznie muszę zrobić :) jejku ale przez Ciebie się głodna zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńmniam mniam :D:D
UsuńMniam :)) możesz być pewna że spróbuję.
OdpowiedzUsuńno jestem ciekawa jak ci będzie smakować :)
UsuńNa sam widok zgłodniałem
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, żę wygląda bardzo apetycznie, ale chyba nie potrafię się przemóc z tymi burakami....;p Cukinia to jeszcze jeszcze, ale buraki i ciasto....niee....;p
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńBuraki i ciasto- oczywiście, że na tak. Miałam okazję spróbować- pyyyyyyszne! :D
OdpowiedzUsuńJarek :)
Burakowe ciasto? Jestem za :) Zwłaszcza, że teraz jest sezon burakowy i buraki są najsmaczniejsze (ja ostatnio jadam te małe buraki na surowo nawet).
OdpowiedzUsuńKurcze.. i takie rzeczy wieczorem czytać! :D Ciasto dopisuje do tych "do wypróbowania" :)
OdpowiedzUsuń