Nasza córka wyjechała w poniedziałek na swoje drugie wakacje, 2000km od nas. Świetnie się bawi, wypoczywa i mam nadzieje,że troszkę tęskni. My natomiast oprócz ogromnej tęsknoty, bo jakby nie patrzeć to nasza pierwsza taka rozłąka, staramy się też dobrze bawić.
Spacerujemy, spędzamy czas ze znajomymi i czekamy na przylot Gosi.
Treningowo muszę powiedzieć,że idzie słabo, przynajmniej w tym tygodniu, ale czasu nie marnuje. Myślę nad różnymi rzeczami, czytam, uczę się wciąż angielskiego z duolingo :) i umieram w męczarniach miesiączki.
Moje założenie treningowe jest póki co takie,że 3 razy w tyg robię trening zaczerpnięty z bloga ilovehowitfeels.
Trening mi bardzo podpasował. Wszystkie ćwiczenia musimy wykonywać w dosyć szybkim tempie z zachowaniem poprawnej techniki. Maggie zaznacza aby zapisywać sobie ilość powtórzeń w celu sprawdzenia jak wzrasta nam siła.
Na sztandze mam 13 kg a na hantlach 2x6kg . Wiem,że do martwego czy przysiadów i wyciskania jestem w stanie wziąć więcej ale założenie treningu nie jest na masę. Więc taki typ treningu na razie mi bardzo odpowiada.
Rozpiska:
- set:
- Wyciskanie sztangi na klatkę,
- Przysiady ze sztangą,
- Wiosłowanie sztangą w opadzie (do brzucha),
- Prostowanie ramion w opadzie,
- Wyciskanie hantli na barki,
- Uginanie ramion z supinacją.
- set:
- Pompki / rozpiętki,
- Unoszenie bioder w leżeniu tyłem ze sztangą,
- Martwy ciąg na prostych nogach / martwy ciąg na ugiętych nogach,
- Pompki w podporze tyłem z hantlem,
- Podnoszenie hantli wzdłuż tułowia,
- Uginanie ramion (młotek).
Główne założenia treningu:
- Minimum 2 ćwiczenia na każdą partię ciała (ćwiczenia angażujące jednocześnie więcej grup mięśniowych można liczyć podwójnie/potrójnie).
- Ćwiczenia wykonujemy według kolejności: najpierw duże partie mięśniowe, następnie małe.
- Jeden obwód to po jednym ćwiczeniu na każdą partię ciała wykonywanych kolejno i następnie po kolejnym ćwiczeniu na każdą partię według tej samej kolejności grup mięśniowych (jeśli wybraliście więcej niż 2 ćwiczenia na każdą partię - robicie jeszcze kolejne takie sety).
- Ćwiczenia w ramach jednego obwodu wykonujemy przez 45 sekund, następnie mamy 15 sekund przerwy i tak w kółko.
- Między poszczególnymi obwodami robimy minutę przerwy.
- Kolejne powtórzenia ćwiczeń staramy się wykonywać jak najszybciej, zwracając jednak uwagę na poprawną technikę - to ona, a nie tempo, jest tu najważniejsza.
Niestety nie wiem jak w najbliższym czasie będzie wyglądać mój czas na treningi, mam nadzieje,że ogarnę wszystko co mnie czeka w najbliższym czasie.
Chciałam wrzucić foto aktualne ale ze względu na okres wywalonego brzucha pokazywać nie będę.
super ten trening :) powodzenia Kochana! czekam na relacje i efekty za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńDobre sety :)
OdpowiedzUsuńMnie również Maggie zainspirowała tymi zestawami, jednak trochę zwlekam z nimi do czasu aż rolki pójdą w odstawkę, bo każdą wolną chwilę spędzam na powietrzu - jak nie na rolkach to biegając i w sumie nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie :)
OdpowiedzUsuńPochwal się efektami później! : )
Też lubię treningi Magdy. Kiedyś nawet razem ćwiczyłyśmy, ale jakoś rozpiska nigdy nie ujrzała światła dziennego.
OdpowiedzUsuń