Nie to jakaś istna porażka z tym ćwiczeniem, zrobione po raz drugi...po raz drugi nie dałam rady zrobić dwóch pełnych serii. Padakę zaliczałam już przy ostatnim ćwiczeniu na 8 powtórzeniu...z wielkim trudem dotrwałam do dziesiątego....Druga seria była już robiona na totalnym wymordowaniu i nie dałam rady...nie zrobiłam ostatniego ćwiczenia. padłam jak pies pluto,mimo,że ciągle mówiłam sobie; WALCZ,WALCZ KOBIETO!
Wrócę do niego, na pewno.
Po krotce jak ćwiczenia wyglądają:
- 15 x side step up - na każdą nogę
- 15 x 1 leg tricep dip - na każdą nogę
- 15 x 1 leg elevated lunges - na każdą nogę
- 10 x chair climbers
Wykonujemy tyle ile damy radę w ciągu 12 minut
Tak jak wiele osób piszę....ostatnie ćwiczenie daje porządnie po dupie, mimo,że wygląda na względnie proste i przyjemne.
Zachęcam do zrobienia tego ćwiczenia i podzielenia się wrażeniami :)
Widzę porządny zestaw ćwiczeń:) Nie dziwie się , że dostaje się po pupie :)
OdpowiedzUsuńoj dostaje oj tak :)
UsuńRobiłam dwa razy, uwielbiam ten ZWOW, ale niestety chair climbers mnie wykańczają. Daję radę zrobić trzy "normalnie", potem kombinuję.
OdpowiedzUsuńwierzę ci...są ciężkie :)
UsuńChair climbers zabija moje... nadgarstki, niestety :( Ale morduje równie dobrze brzuch, więc jest dobre :D
OdpowiedzUsuńnooo brzuch rąbie nieźle :)
Usuń