9 lutego 2013

kiepski tydzień i guru Chodakowska

Tydzień ewidentnie nie mój, pierwsze 3 dni robiłam oszukując a od czwartego dnia przyjechała mama i pragnie mnie udobruchać dobrymi rzeczami, nie mówiąc o tym,że ciężko mi wygospodarować czas na ćwiczenia. Zbyt rzadko się widujemy więc obie musimy się nacieszyć sobą. 
Także 3 dni były pod znakiem Zuzki, czw i pt wolny, a dziś w końcu zabrałam się za siebie...posłałam dziecko z mamą na spacer, rozłożylam matę i....Zrobiłam zestaw 4 filmików.
Każdy film to 3 ćwiczenia, po 3 powtórzenia z każdego znienawidzonej przeze mnie Chodakowskiej. Zrobiłam to z ciekawości by sprawdzić jak wygląda moja kondycja przy jej ćwiczeniach..
Ogólnie przy 3 filmiku zaczęło wiać lekką nudą.
Nie umiem się do niej przekonać, jeszcze te jej zapewnienie,że po 10 treningach są efekty...nie przekonuje mnie to. 
Po 2 tygodniach jedynym efektem była poprawa wydolności, ale o zmianie wizualnej nie było nawet mowy.

Jestem troszkę przemęczona więc może i dobrze,że ten tydzień potraktowałam się dosyć luzacko. 
Pewna jestem,że mój organizm nabierze siły jak i moja psycha która jest lekko uśpiona...

Marzę już o wiośnie, o pobieganiu, o wylocie do siostry. 

A dziś z okazji dnia pizzy, wyjście z mężem do pizzerii  i brak wyrzutów!





3 komentarze:

  1. ja również nie cierpię ewy , ćwiczenia nie są odkrywcze wszystko co było doskonale wcześniej znane ,połączone w jeden program ,strasznie męczący dla osób które dopiero zaczynają przygodę z ćwiczeniami jak dla mnie brakuje podziału na ćwiczenia podstawowe , srednie i super exstra.
    NIe ma co mnieć wyrzutów przecież nie zdrowe jedzenie to przyjemność życia i nie można bez niego żyć.
    http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam lubię Ewę ale kazdy ma swój gust i do kazdego inna osoba dociera ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam też do niej nic nie mam tylko nie rozumiem teraz tego wielkiego boomu na Chodakowską. Tak jakby rok temu nie było internetu i video - kursów. I wszyscy nagle zaczynają ćwiczyć. Ciekawe czy za rok będzie dalej na topie.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jaki tu zostawiasz jest dla mnie bardzo cenny. To Ty pomagasz Tworzyć mi ten blog.
Dziękuje za wpis.

Get In Touch