Ostatnio coś natchnęło mnie na Chodakowską którą średnio lubię (o tym pisałam post niżej) Coś mnie ruszyło i zrobiłam jej najnowszy trening SKALPEL II.
W zasadzie trening jest nawet przyjemny, bardzo dobrze pracuje brzuszek i nogi.
Ćwiczenia nie są trudne.
Cały trening jest podzielony na 3 rundy w każdej rundzie są 4 ćwiczenia a każda runda powtarzana jest 3 razy.
W tym skalpelu ćwiczenia są z krzesłem, ktoś może powiedzieć,że trening jest łatwiejszy, wg mnie po prostu pracują inne partie ciała.
Ostatnia runda jest dla mnie najlepsza ponieważ są pompki które polubiłam bardzo i dzięki temu na sam koniec mam lekkiego kopa.
Dalej na nią patrzeć nie mogę nie mówiąc o słuchaniu jej monologu...zatem skupiam się na tym co robię i....po prostu robię :)
Reasumując skalpel II nawet podoba mi się. Na moje zmęczenie organizmu ten zestaw ćwiczeń jest jak najbardziej odpowiedni.
Mi by się ten skalpel przydał ale nie miałam funduszy żeby zamówić i na razie dalej nie mam. poczatek roku to same wydatki, urodziny siostry, walentynki, urodziny mamy itp ;d
OdpowiedzUsuńZdrowiej :)
Ooo no to super :) Dziękuje za informacje :**
OdpowiedzUsuńMnie się Skalpel II nie spodobał, ale rzeczywiście, na zmęczenie organizmu może być dobrym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuń