17 lutego 2013

ciąg dalszy lenistwa + skalpel II

W Dalszym ciągu matka polka leży i kwiczy....ostatnio brakuje mi i czasu i motywacji. Sprawy rodzinne trochę mnie przytłoczyły i bardzo skupiam się na teściowej która ma problemy zdrowotne jak na tym czy mam zrobić trening, jednak trzymam się twardo...W ramach weekendu wyciągam zaraz matę i machnę trening.
Ostatnio coś natchnęło mnie na Chodakowską którą średnio lubię (o tym pisałam post niżej) Coś mnie ruszyło i zrobiłam jej najnowszy trening SKALPEL II.
W zasadzie trening jest nawet przyjemny, bardzo dobrze pracuje brzuszek i nogi.
Ćwiczenia nie są trudne.
Cały trening jest podzielony na 3 rundy w każdej rundzie są 4 ćwiczenia a każda runda powtarzana jest 3 razy.
W tym skalpelu ćwiczenia są z krzesłem, ktoś może powiedzieć,że trening jest łatwiejszy, wg mnie po prostu pracują inne partie ciała.
Ostatnia runda jest dla mnie najlepsza ponieważ są pompki które polubiłam bardzo i dzięki temu na sam koniec mam lekkiego kopa.
Dalej na nią patrzeć nie mogę  nie mówiąc o słuchaniu jej monologu...zatem skupiam się na tym co robię i....po prostu robię :)


Reasumując skalpel II nawet podoba mi się. Na moje zmęczenie organizmu ten zestaw ćwiczeń jest jak najbardziej odpowiedni.






3 komentarze:

  1. Mi by się ten skalpel przydał ale nie miałam funduszy żeby zamówić i na razie dalej nie mam. poczatek roku to same wydatki, urodziny siostry, walentynki, urodziny mamy itp ;d

    Zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo no to super :) Dziękuje za informacje :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się Skalpel II nie spodobał, ale rzeczywiście, na zmęczenie organizmu może być dobrym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jaki tu zostawiasz jest dla mnie bardzo cenny. To Ty pomagasz Tworzyć mi ten blog.
Dziękuje za wpis.

Get In Touch