21 maja 2015

MyProtein - Moja recenzja produktów

Jakiś czas temu otrzymałąm propozycje współracy z firmą MYPROTEIN
Bardzo chętnie zgodziłam się, ponieważ wiele razy słyszałam bardzo dużo pozytywnych komentarzy na temat produktów tej marki, jednak wolałam na własnej skórze przekonać się.

Kilka informacji o firmie:
  • Od 10 lat firma jest liderem w dziedzinie innowacyjności produktowej
  • Produkty są produkowane przez MyProtein
  • Współpracują z największym laboratorium kontrolno-badawczym
  • MtProtein jest członkiem stowarzyszenia ESSNA (the European Specjalist Sports Nutrition Alliance), które zrzesza specjalistów od treningu i diety sportowej z całej Europy
  • Cena w stosunku do jakości jest bardzo niska
  • Niskie koszta wysyłki. 3.95 euro (czas dostawy 3-5 dni roboczych) lub DARMOWA DOSTAWA przy zakupach powyżej 60 euro.

Co wybrałam? Wybrałam cztery rzeczy. 


IMPACT WHEY PROTEIN

Niezdenaturyzowany koncentrat bialka serwatki

Nie będę tutaj rozpisywać się na temat składu i wklejać regułki z internetu.

Moja Opinia - Smak Wanilia-Stewia

  • Białko nie jest bardzo słodkie (wielki plus za to) smak jest bardzo delikatny
  • Nie wyczuwam chemii co wyczuwałam w innych odżywkach
  • Stosuje ją głównie do owsianek, naleśników czy omletu. Odżywka troszkę zastępuje mi słodycze (dlatego tak lubię śniadania )
  • Nie mam problemów z gazami oraz z żołądkiem 
  • rozpuszczalność bardzo przyzwoita
  • fajne 1 kg opakowanie
  • Szkoda,że nie ma w środku miarki (minus za to)
Zawartość w 25g:
energia: 98,3Kcal
energia: 414,0kJ
białko (masa sucha): 20,5g
białko (masa rzeczywista): 19,6g
tłuszcz: 1,7g
węglowodany: 1,5g
wapń: 125,0mg
cholesterol: 0,5mg
Zwracamy uwagę, że powyższe informacje odnoszą się do wersji bezsmakowej. W przypadku większości wersji smakowych zawartość białek będzie niższa o około 3%, zaś w przypadku wersji czekoladowej o około 8%, z uwagi na dodatek kakao.

  • Skład: 100% zmiksowanych migdałów (ze skorupką)
  • Fanką tego typu rzeczy nie jestem. Masło orzechowe to kompletnie nie moja bajka,ale skusiłam się na masło z migdałów i...nie żałuje!
  • Wygląd? Fatalny. Czuje się jakbym jadła kupkę niemowlaka. Smak? niebo! 
  • Jestem oczarowana smakiem, konsystencją. Wypas. 
  • Bałam się,że po otwarciu czas spożycia będzie krótki, jest tam 1 kg masła,ale po otwarciu można spożyć w ciągu 3 miesięcy.  Jest to bardzo realna data :)


Zawartość w 100g:
Energia: 2594kJ
Energia: 627kcal
Białka: 25,3g
Węglowodany: 6,5g
(w tym cukry): 4,0g
Tłuszcze: 55,5g
(w tym nasycone): 4,4g
Błonnik: 11,7g
Sód: 14mg
W 100g dostarcza także:
witamina E: 24mg (200% RDA)
Magnez: 269mg (72% zalecanego spożycia dziennego)




Szorty do ćwiczeń

  • Wykonanie szortów jest całkiem solidne. Dobry,nieprześwitujący materiał.
  • W pasie posiadają silikonowe podtrzymanie dzięki czemu spodenki nie spadają i nie zsuwają się. 
  • Design bardzo mi odpowiada,ponieważ lubię stonowane stroje, mało wyróżniające się.
  • NIESTETY, spodenki w kroku są bardzo opięte i nie da się w nich trenować.
  • Nie wiem czy to wada fabryczna tego modelu czy faktycznie są na mnie za małe,ale koleżanka mniejsza ode mnie gabarytowo również skarżyła się na uwieranie. 
Wybrałam rozmiar S ponieważ najbardziej odpowiadał moim wymiarom.
Szkoda,ponieważ bardzo cieszyłam się,że będę mieć porządne gacie. 
(zdjęcia w rozkroku brak, przez mocną widoczność moich narządów :D )



  • Absolutny HIT. Mogłabym doczepić się jedynie do tego,że mają dość wysoki stan, czego nie lubię.
  • Spodnie wykonane są z grubej bawełny. Pojemne kieszenie, regulowane w pasie sznurkiem.
  • Mocne ściągacze na samym dole.
  •  Fajny krój przez to,że mają wąską nogawkę.
  • Są bardzo wygodne i ciepłe. 
  • Nie zauważyłam by kolana się wyciągały a chodzę w nich w zasadzie cały czas.


Podsumowanie:
Jestem bardzo zadowolona z przetestowanych produktów  .Wszystko odpowiada moim kubkom smakowym oraz moim jelitom. 
W końcu mam porządne spodnie dresowe które z dumą mogę reklamować :D
Ubolewam jedynie nad szortami.

15 maja 2015

Recenzja Blendera - Braun Multiquick 7 MQ 745

Z zamiarem wymiany blendera czaiłam się już dobre parę miesięcy i cieszyłam się w duszy, kiedy któregoś dnia nasz Bosch zaliczył padaczkę. Niestety posiadając w domu takiego chłopa jak Zbyszek, nic od razu nie idzie do kosza. Blender został pospawany i dalej dzielnie służył.
Parę dni temu Fitlovin.pl pisała o swojej wishliście- wakacyjno-urodzinowej. 
Kiedy zobaczyłam,że na liście ma blender i to taki który właśnie chciałam kupić, znowu mocno się nakręciłam,że może warto to już zrobić i nie przekładać ciągle, a póki jakaś kasa jest, to trzeba inwestować. 

No i mam :)



Braun Multiquick 7 MQ 745 

W euro.com.pl jest aktualnie promocja na niego. W internecie może i można taniej kupić, ale wolałam jednak zaopatrzyć się na miejscu. W razie problemów nie będzie zabawy w wysyłki.


Najważniejsze cechy:

Moc silnika: 750 W
Regulacja obrotów:Smartspeed-płynna
Przycisk bezpieczeństwa: kontrolka świecąca na czerwono/zielono
Wykonanie: stal nierdzewna. 
Funkcje: kruszenie lodu, mieszanie, miksowanie, rozdrabnianie, siekanie,ubijanie piany
Wyposażenie: 600ml pojemnik z miarką do blendowania zup i sosów.
1250ml pojemnik z nożami,także tym do kruszenia lodu,siekania oraz spełniający role dzbanka do blendowania.
350ml szatkownica z nożem oraz trzepaczka do ubijania piany.

Moja opinia:

Blender jest naprawdę porządnie wykonany. 
Elementy ze stali są troszkę ciężkie,ale dzięki temu wiem,że posłuży nam długo. 
Łatwo się montuje i demontuje.
Blenduje w ekspresowym tempie. 
Mój poprzedni miał 280W,więc efekt naprawdę widzę.
Wielki plus za czujnik bezpieczeństwa. Dzięki niemu jestem troszkę spokojniejsza,że dziecko samo nie włączy urządzenia. 
Przeraziło mnie troszkę blendowanie mrożonych truskawek. Miałam wrażenie,że zaraz rozwali pojemnik.
Łatwo i szybko się myje.
Wrażenia póki co pozytywne.
Jego zastosowanie jest bardzo szerokie bo oprócz szatkowania warzyw, można również wrzucić mięso czy sery. 

Posiekana pietruszka. 

Poszatkowana marchewka.

Zmielone migdały

Koktajl z mrożonych truskawek,banana i płatków owsianych


Natalio, dzięki za nieświadomą zapewne, motywacje do zakupu tego sprzętu. Polecam ci go z czystym serem :)





Jeśli zastanawiasz się również nad kupnem młynka do kawy który zmieli nie tylko kawę ale i ziarna na mąkę w drobny pyłek to zachęcam Cię do kupienia produktu w który zaopatrzyłam się w zeszłym roku.
Minął rok użytkowania i jestem bardzo zadowolona z jego funkcji. 



11 maja 2015

ZDROWE ŻYWIENIE - PRZYKŁADOWE OBIADY

Zdrowe żywienie nie musi być trudne,drogie ani nudne w dodatku jest bardzo szybkie w przygotowaniu.
Nie jestem typem miłośnika siedzenia w kuchni. Lubię zjeść, lubię ugotować mojej rodzinie,ale stawiam przede wszystkim na szybkość i prostotę.
Pisałam już kiedyś (a jeśli nie czytałaś to zapraszam-->ZAKUPY SPOŻYWCZE) ile, kiedy i co kupuje.
Z tych produktów przygotowuje posiłki na cały tydzień.
Są wartościowe i smaczne.
Nie trzeba wydawać nie wiadomo ile pieniędzy na ugotowanie wartościowego obiadu.
Podstawą w mojej kuchni są węglowodany(ryże, kasze, makarony), warzywa (świeże, mrożone)
i białko (indyk,kurczak, ryby).

Parę zasad którymi się kieruje
  • Nie gotuje ryżu w torebkach
  • Nie używam panierek do smażenia
  • Jestem mocno zaprzyjaźniona z kombiwarem i folią aluminiową
  • Jem ziemniaki mimo tego,że na zdjęciach tego może nie widać. PAMIĘTAJ! KOCHAJ ZIEMNIAKI, ONE SĄ COOL
  • Nie opycham się obiadem jakby miał to być ostatni posiłek dnia
  • Nie traktuje zupy jako dania głównego 

PRZYKŁADOWE OBIADY 


Kasza kuskus z cieciorką w pomidorach + ryba mintaj

Kasza gryczana z mieszanką warzyw mrożonych

Ryż biały z kurczakiem i mieszanką warzyw po chińsku z sosem.

Makaron z indykiem + cukinia

Ryż brązowy z piersią z kurczakiem + warzywa mrożone

Pierś z kurczaka, ryż brązowy+fasolka szparagowa


Zupa krem z cukinii


Jedz zdrowo i ciesz się zdrowiem :)

6 maja 2015

Nowy Plan Treningowy

Kwiecień pod względem treningów minął kettlowo. Dalej szlifowałam technikę a snatch zaczyna wyglądać coraz lepiej.
W kwietniu również spróbowałam sił w zajęciach z crossfitu. Mega! Polecam! Totalny spalacz tłuszczu, zainspirowana tymi zajęciami więcej czasu zaczęłam poświęcać treningom interwałowym w domu.
Cieszą mnie postępy w poprawie kondycji i wytrzymałości.
W każde poniedziałki miałam towarzysza do treningów nóg ze sztangą w postaci mojego lubego.
Przyjemnie się razem trenuje i rywalizuje. Niestety kilogramowo mamy ograniczony póki co sprzęt, więc oboje machamy przysiady czy martwy ciąg z tym samym obciążeniem. Na ostatnim treningu, Zbych dołożył mi 16 kg kettla do martwego ciągu co dało 47 kg. Całkiem przyjemnie było :)
Kettlebell dał mi sporo siły w rękach, Zbyszek był mocno zdumiony jak jego baba do wyciskania hantli siedząc użyła 10kg na łapę :D (ja również byłam zaskoczona,że jestem w stanie tyle podnieść).

Na Maj zakładam sobie trening FBW, 3 dniowy który wykonywałam już kiedyś.
Dawno nie machałam hantlami więc trzeba troszkę urozmaicenia wrzucić.
Plan zaczerpnięty ze strony SFD.pl z działu lejdis.
KLIK


Plan klaruje się następująco:

poniedziałek- siłowy
wtorek - interwały, krótki crossfitowe WOD-y bez obciążenia
środa - siłowy
czwartek - interwały, krótki crossfitowe WOD-y bez obciążenia
piątek - siłowy
sobota - REST
niedziela - REST




Zachęcam do poczytania artykułu "progres jako podstawą treningu" <--- KLIK


Jeżeli chodzi o ilość serii i powtórzeń to dostosowuje to pod siebie, ponieważ mam ograniczony sprzęt muszę pobalansować troszkę z doborem kilogramów, serii i powtórzeń, muszę to w końcu ogarnąć do porządku. 

Maj będzie tak wyglądać u mnie. 
A co u Ciebie? 





Get In Touch