Kocham jeść, kocham jeść zdrowe rzeczy ale kocham też jeść kaloryczne przysmaki.
Brzmi jakbym się usprawiedliwiała przed blogosferą....całkiem niepotrzebne.
Chociaż cholera...czy ja tu jem przetworzone batony? zupkę z torebki?
Nie. mamy tu dobre warzywka, pyszny serek, uprażony słonecznik i majonez kielecki, najlepszy majonez polski i tylko 631kcal w 100ml.
Warstwowa sałatka z brokułami,fetą,pomidorami,kurczakiem i słonecznikiem w MAJONEZIE i jogurcie. |
Wróciłam do rzeczywistości, ten wyjazd był mi bardzo potrzebny. Jestem naładowana, jestem zadowolona i mocno już stęskniona. Kobieta-matka musi mieć czas dla siebie, koniecznie. Przy okazji taki weekend dobrze zrobi ojcu i dziecku :)
Postawili na moim osiedlu mini siłownie, jestem wniebowzięta, będę tam stałym bywalcem. Czekam na ocieplenie.
Miłość do kettla jest nadal. Wczoraj nawet odwiedzilam decathlon i pomachałam sobie 12 kg. Ależ ludzie byli zdziwieni...
Wino, sałatka, pieczywo czosnkowe i Wilk z Wall Street. Taka będzie moja sobota. Z nim. Nic więcej do szczęścia w tym momencie nie potrzebuje.
A.
na Wilka z Wall Street czaję się już od dłuższego czasu, może i ja zafunduję sobie taki relaksik dziś wieczorem : )
OdpowiedzUsuńa kaloryczne jedzonko to i ja lubię - dobre jest i nie zawsze takie niezdrowe :D
mmm polecam. Lubię takie sobotnie wieczorki spędzone razem przy dobrym filmie :)
UsuńW którym miejsuc ta siłownia jest:)?? Wilka z Wall Street widziałam w kinie dość długi ale spoko :). Polecam Kamerdynera albo Dallas Buyers Club :).
OdpowiedzUsuńna Dambonia :) koło kortu tenisowego. słuchaj...musimy się w koncu zgadać na jakieś bieganie (jak już będzisz mogła) chętnie bym zobaczyła Twoje psiaki :)
UsuńKamerdynera widzieliśmy. Świetny, drugiej pozycji nie widziałam...czas to nadrobić
pozdrówka!
Wilk z Wall Street?-byłam polecam, można się pośmiać :)
OdpowiedzUsuńIdę jutro! Chcę zobaczyć na własne oczy i przekonać się czy go znienawidzę czy go pokocham;-)
UsuńFilm widziałam- bardzo fajny! :-) jak Ci się machało 12? Jest ok?
OdpowiedzUsuńw swingu spoko, czuć mięśnie ale wypychanie w górę....noooo nie jest lekko. :)
UsuńWszyscy mówią,że ten film fajny no to trzeba obejrzeć :)
Musiałabym też machnąć kilka razy by przekonać sie czy chcę :P a tutaj to o czym rozmawiałyśmy-- http://trenerbiegania.pl/jak-biegac-zima-rady-od-biegaczy/
UsuńFilmu nie widziałam ,ale skoro tak zachwalacie to może zobaczę o czym mowa:)
OdpowiedzUsuńMożna zjeść kaloryczne rzeczy, tylko wszystko trzeba robić z głową. ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie zagłębie ten film, może i ja się skuszę, kiedy będę mieć już czas. ;)